mało istotne

Tusk co ma do Polskich spraw że tak ciągle się wtrąca? Niech też przestanie komentować bo wstydu nie ma. Bardziej merytorycznie to jeśli już komentujesz to komentuj sytuację na Białorusi a nie poczynania Czrneckiego bo on jest w tym wszystkim najmniej istotny. Są gminy gdzie Duda miał lepszy wynik od Łukaszenki. Można chyba powiedzieć , że w gminach tych jest już Białoruś na Wisłą. Jedna partia, jeden przywódca. Jeden przekaz dnia. Jedna telewizja i radio. Tylko na razie lepszy od Dudy jest KIM i Putin. Ciekawe co zdecydowało o tak wysokim poparciu dla Dudy w tych gminach? Propaganda TVP, kasa na socjał, czy może wsparcie kościoła. Takie poparcie w PRL mieli kacyki z PZPR. Może tam dalej jest komuna.Jest jeszcze jedno wytłumaczenie – to strefy wolne od myślenia. na miejscu Putina pozwoliłbym im zrobić tam rewolucję. Nie ma ma ustroju bardziej podatnego na manipulację i bardziej skorumpowanego niż demokracja. Łatwiej mu będzie sterować "demokratyczną" Białorusią niż Aleksandrem. U nas nie ma takich problemów. To dzięki inteligentnemu obserwatorowi sceny politycznej, człowiekowi o nadzwyczajnych zdolnościach przewidywania i wyciągania właściwych wniosków, który w proch rozbija swoich politycznych przeciwników. Niech żyje wybitny mąż stanu, kochający Polskę i Polaków, prezes Jarosław Kaczyński!Od dwóch tygodni takie masowe demonstracje na Białorusi. Jeden obok drugiego przez wiele godzin. Na dodatek ci aresztowani, ściśnięci w więźniarkach, w celach. Idealne warunki dla rozwoju koronawirusa. Ale będzie problem dla macherów pandemii, jak za 10-20 dni na Białorusi nie dojdzie do gigantycznego wzrostu liczby "zachorowań" Białorusini zapisujcie wszystkie znaki, róbcie zdjęcie i filmiki - znakom i numerom jakie mają służby. Zapisujcie numery i godziny w których atakowały was służby . Gdy przyjdzie czas rozliczeń łatwiej wam będzie dojść do prawdy.jak zawsze zero mamy do powiedzenia w wtracamy sie to innego panstwa, kolonia jest kolonia ale kogo wszyscy wiedza stad te niewyjasnione smierci a zaczelo sie od jaroszewicow itd trwa do dzisiaj kosztuje dużo więcej niż wynosi roczny budżet białorusi , ale nie wszyscy to jarzą , a strajki doprowadzą małą gospodarkę tego małego kraju do ruiny - bardzo szybko, wtedy wszystkie aktywa stanieją i będą łatwym łupem do "prywatyzacji" po zmianie władzy - tego też oni nie jarzą