poziom

Szkoda, że nie podano wartości odpływu kapitalu zagranicznego w latach 2016-2017, aj eszcze lepiej w porównaiou do lat np. 2014-2015. Może skomentujesz dane - w odniesieniu do PKB w 2017 r. - wartość inwestycji wynosi 17,8 % (wartość zapasów 1,8%). Dla porówania - 2015 - wartośćinwestycji 20,1% (wartość zapasów 0,2%).Zagraniczne firmy sie wycofuja bo sie koncza ulgi a zyski trzeba wywiezc Polacy nie biadolcie tylko do roboty i zakladajcie swoje firmy glowy macie pelne pomyslow i rozum tez widac po komentarzach PIS PO czy kto tam jeszcze niewazne narod sie musi zjednoczyc i budowac sami a zagranica tylko wykorzystuje chcecie zagranicy to tam jedzcie a tu gdzie Polska ma byc Co Ty nazywasz "forsą"? Dobra firma np. w Niemczech ma większe obroty niż cały nasz budżet. A nadwyżka budżetowa (ponad 100 mld €) w 2017 r. Niemiec i przekroczyła sporo nasze przychody - ok. 80 mld €,a rozchody - ok. 90 mld €. gospodarka polska, to de facto niemiecka w Polsce i moze sie pisiaki fartem zalapia, ze nie utona. Chyba, ze Helmuty zabiora z Polski swoje montownie i banki i Polska wraca do furmanek na drogach, bo z produkcji zmiemniakow, jablek, i koszy wiklinowych, bez pokrycia polskiej zlotowki w niemieckich markach (tzw euro) obecnego poziomu zycia Polakow sie nie utrzyma.Generalnie z tezami się zgadzam, ale też ulegasz pewnym mitom np. co do siły nabywczej ich wynagrodzeń - na polskie warunki (koszty) życia - jest to dobry wynik. Emeryt niemiecki dostajacy na rękę 1200 € nie jest w stanie za to się utrzymać u siebie. Podobnie pracownik we Francji -, który dostaje średnio 1500 € na rękę. Drugi element - to przewidywania porównawcze na dekady specjalistów. To jak wróżenie z fusów. Będąc na studiach czytałęm biuletyn, z którego wynikało, że jeżeli USA zatrzymaloby się w rozwoju (rok 1975), a Polska utrzymała swój poziom 8% wzrostu - to dogonilibyśmy USA w 1997 r. Fakt w niektórych elementach jesteśmy lepsi od USA np. w 2017 r. w USA poniżej minimum przeżycia żyło 19,5% mieszkańców USA, a w Polsce jedynie 17,6% (World Factbook 2017). Wiele danych tego opracowania potwierdza Twoje tezy, co do poziomu rozwoju Polski. Oczywiscie, ze koszta zycia sa inne w Polsce, niz na zachodzie, dlatego napisalem duzymi literami, ze niskie zyski dla kapitalu ZACHODNIEGO, a nie polskiego. Oni chca w Polsce zarabiac wedle ich standardow, i wywozic zyski do siebie, a nie mieszkac w Polsce i wy tym przypadku tak niska sila nabywcza Polakow juz ma dla nich znaczenie. Zwyczajnie oni chca w Polsce zarabiac, a wydawac u siebie i to juz nie jest takie atrakcyjne. Oczywiscie to uproszczenie do duzych biznesow, ale mechanizm ideowy zblizony. Podobnie Polacy zyja w 10ciu w pokoiku w Londynie i jedza zarcie z najtanszych puszek, by zmaksymalizowac zyski i np kupic chalupe w Polsce i ogolnie konsumowac zyski w Polsce. Robic biznesy w duzo biedniejszym kraju, by zyc w tym bogatym? Odwrotnie. to - rozumie, bo to ma wowczas sens. Lub, jak pisalem, Zachod prowadzi dlugoterminowe inwestycje, klimatyzacja do domu    by sie zakotwiczyc na rynku polskim i wyrobic sobie pozycje, czekajac na lepsze polskie PKB per capita, gdzie obecne straty, lub bardzo niskie zyski rekompensuja im ich biznesy rozsiane po zachodnich bogatych krajach - maly zachodni biznes w Polsce nie inwestuje -wysyp komentarzy budujący:) podobniej jak posłów po maturze i komisji wszelakich maści, Ziobrow znawców prawa światowego a nawet kosmicznego, prezydentów z Allegro i zarządów skarbów państwa takich rodzinnych i partyjnych a najlepsza jest ekonomia wTVP gdzie rządzi pierwszy ekonomista PL :) VAT tez podwyższało PO gdzie PiS darł mordę jakie to cwaniactwo, ale teraz jest OK, to już nie cwaniactwo to ekonomia: